Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 585

Kolejne doniesienia z Ukrainy będziemy podawali od rana.

W nocy z 2 na 3 października most Krymski ma zostać zamknięty dla ruchu drogowego. Oficjalnym powodem zamknięcia przeprawy są planowane prace renowacyjne.

Ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe" poinformowało, że w niedzielę 1 października nad obwodami chersońskim i mikołajowskim siły Ukrainy zestrzeliły łącznie trzy rosyjskie drony rozpoznawcze.

Sumska Obwodowa Administracja Wojskowa podała, że w ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie 17 razy ostrzelały tereny przygraniczne regionu. Na terenie siedmiu gmin odnotowano 86 eksplozji. Jeden cywil został ranny - przekazano.

Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy płk Jurij Ihnat w wywiadzie cytowanym przez agencję Interfax-Ukraina odniósł się do ukraińskich zasobów jeśli chodzi o pociski manewrujące. - Nigdy za dużo pocisków manewrujących. Teraz mamy tandem. Mamy nadzieję na trio z niemieckimi pociskami Taurus, a kwartet dobrze uzupełniłyby pociski ATACMS - powiedział.

Ihnat wyraził opinię, że jest mało prawdopodobne, by rosyjskie systemy obrony powietrznej były w stanie skutecznie przeciwdziałać pociskom ATACMS. Rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych zaznaczył przy tym, że to pociski o zasięgu 300 kilometrów.

Serhij Łysak, szef władz obwodu dniepropietrowskiego przekazał, że w ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie dwukrotnie ostrzelały tereny w rejonie nikopolskim. Według tego źródła, Rosjanie użyli ciężkiej artylerii oraz drona kamikadze. Uszkodzone zostały zabudowania prywatne, nie było ofiar w ludziach - podał Łysak.

Wojska rosyjskie zrzuciły dwie kierowane bomby lotnicze na miasto Berysław (obwód chersoński), w wyniku czego "zniszczeniu uległy obiekty infrastruktury krytycznej" - podał szef lokalnych władz miejskich Wołodymyr Litwinow. Urzędnik dodał, że w wyniku ostrzału artyleryjskiego prowadzonego przez Rosjan we wsi Tiahynka zginął mężczyzna.

We wsi Doniec (rejon czuhujewski obwodu charkowskiego) podczas prac polowych kombajn najechał na "nieznany obiekt wybuchowy" - podały regionalne władze. Doszło do eksplozji i pożaru. Rolnicy nie odnieśli obrażeń - czytamy.

Chersońska rada miejska poinformowała o porozumieniu z Polską Akcją Humanitarną w sprawie pomocy dla mieszkańców rejonów dotkniętych powodzią. W komunikacie podano, że rozładowane zostały już trzy pierwsze ciężarówki z pomocą.

W ciągu ostatniej doby ukraińskie lotnictwo przeprowadziło 13 uderzeń na obszary koncentracji siły żywej, uzbrojenia oraz sprzętu wojsk rosyjskich - przekazało ukraińskie dowództwo. Z kolei ukraińskie jednostki rakietowe uderzyły w 16 rosyjskich stanowisk systemów artyleryjskich, stanowisko dowodzenia, skład amunicji oraz przeciwlotniczy system rakietowy - brzmi komunikat.

W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie przeprowadziły na cele na Ukrainie osiem ataków rakietowych i 72 uderzenia z powietrza, a także 20 ataków za pomocą wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Według tego źródła, w wyniku działań wojsk rosyjskich były ofiary śmiertelne i ranni wśród ludności cywilnej, odnotowano także zniszczenia prywatnych budynków mieszkalnych i innej infrastruktury cywilnej.

W codziennym komunikacie dotyczącym działań na froncie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył, że w ciągu ostatniej doby doszło do 30 starć bojowych, a wojska rosyjskie zaatakowały cele na Ukrainie m.in. za pomocą dronów typu Shahed (tzw. amunicja krążąca).

Według ukraińskiego dowództwa, Rosjanie przeprowadzali ostrzał celów w obwodach charkowskim, sumskim, ługańskim, donieckim, zaporoskim i chersońskim.

Ukraińcy podali, że ich wojska kontynuują działania ofensywne na kierunku melitopolskim oraz w rejonie Bachmutu.

W mieście Czerkasy (środkowa Ukraina) w parku Zwycięstwa otwarta została wystawa uszkodzonego sprzętu wojskowego Rosjan. Na wystawie pokazywane są m.in. bojowy wóz piechoty, samobieżne działo artyleryjskie oraz czołg T-80.

Wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell po raz pierwszy osobiście spotkał się z nowym ministrem obrony Ukrainy Rustemem Umerowem. „Podczas naszego pierwszego osobistego spotkania z Rustemem Umerowem omawialiśmy stałą pomoc wojskową dla UE. Ukraina potrzebuje większych zdolności i potrzebuje ich szybciej. Przygotowujemy długoterminowe zobowiązania w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy” - napisał unijny polityk w mediach społecznościowych. Dodał, że wojna Rosji z Ukrainą stanowi dla wszystkich „egzystencjalne zagrożenie”.

Na konwencji Partii Konserwatywnej w Manchesterze sekretarz obrony Wielkiej Brytanii ogłosił rozmieszczenie myśliwców Typhoon RAF-u w Polsce.

W poniedziałek na dawnej ulicy Iwana Koniewa w centralnej części Pragi rozpocznie się wymiana tablic. Nowym patronem ulicy został Karel Hartig, pierwszy burmistrz miasta Žižkova - gminy, która z czasem stała się częścią Pragi. Rada miasta zdecydowała o zmianie w czerwcu br.

Iwan Koniew był radzieckim dowódcą wojskowym, marszałkiem Związku Radzieckiego, pierwszym dowódcą Zjednoczonych Sił Zbrojnych Państw Stron Układu Warszawskiego.

Do końca 2023 roku ponad 50 tys. ukraińskich żołnierzy przejdzie szkolenie w Wielkiej Brytanii - powiedział w niedzielę brytyjski minister obrony Grant Shapps. Podkreślił, że Wielka Brytania rozpoczęła szkolenie ukraińskiej armii „na długo przed rozpoczęciem” rosyjskiej inwazji.

Brytyjski sekretarz obrony Grant Shapps ogłosił w niedzielę, że Wielka Brytania rozmieści w Polsce swoje myśliwce Typhoon, tłumacząc to koniecznością ochrony sojusznika przed Rosją. - W odpowiedzi na prośbę naszych polskich przyjaciół nasze Typhoony zostały wysłane do Polski, aby wesprzeć naszego sojusznika z NATO w obliczu rosnącego zagrożenia ingerencją Rosji - powiedział Shapps na konwencji Konwentowi Partii Konserwatywnej.

Shapps powiedział także, że rozmieszczenie myśliwców w Polsce przed wyborami jest mocnym sygnałem, że Wielka Brytania wspiera wolność i demokrację wśród swoich sojuszników.

Zespół Międzynarodowego Funduszu Walutowego, na którego czele stoi zastępczyni dyrektora Departamentu Europejskiego MFW Uma Ramakrishnan, rozpoczyna w w Kijowie spotkania z przedstawicielami ukraińskich władz. „Dialog na wysokim szczeblu skupi się na wyzwaniach i zadaniach w kontekście Programu Wzmocnionego Finansowania (EFR) wdrażanego przez Ukrainę przy wsparciu MFW”- poinformowano w wydanym komunikacie.

Media informują, że za atakiem stoi wywiad obronny Ukrainy.

- Minister obrony powiedział, że być może pewnego dnia, w przyszłości, możliwe będzie przeprowadzenie szkolenia na Ukrainie. To jest kwestia długoterminowa, a nie tu i teraz. Nie będzie brytyjskich żołnierzy zaangażowanych w obecny konflikt, tak się nie stanie. Wszystko, co robimy, to szkolenie Ukraińców i robimy to tutaj, w Wielkiej Brytanii - powiedział Sky News Rishi Sunak.

Rosjanie w mediach społecznościowych informują o wybuchach w Soczi i Smoleńsku.

Ministerstwo Obrony poinformowało o zniszczeniu pięciu dronów.

- Drony Shahed używane przez Rosję do ataków na Ukrainę, które już są trudnym i niewidzialnym celem dla obrony powietrznej, są ulepszane, aby zapewnić lepszą ochronę przed obroną elektroniczną - powiedział Jurij Ihnat, rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy.

- Bez względu na to, jak prymitywne mogą się wydawać, latają daleko i celnie trafiają - dodał.

Rzecznik wyjaśnił, że Rosjanie różnymi trasami wysyłają drony, ale celem jest by dotarły na miejsce w tym samym czasie.

Wydatki Rosji na obronność mają gwałtownie wzrosnąć do około 30 procent całkowitych wydatków rządowych w 2024 roku. Świadczą o tym dokumenty, które rzekomo wyciekły z rosyjskiego Ministerstwa Finansów.

Według brytyjskiego wywiadu, rosyjskie Ministerstwo Finansów proponuje budżet obronny w wysokości 10,8 bln rubli, co stanowi równowartość około 6 proc. PKB i wzrośnie o 68 proc. w porównaniu do 2023 roku.

"Jest bardzo prawdopodobne, że Rosja będzie w stanie utrzymać ten poziom wydatków na obronność do 2024 roku, ale tylko kosztem całej gospodarki" - czytamy w raporcie brytyjskiego wywiadu.

Zdjęcia satelitarne rosyjskiej bazy Engels pokazują, że Rosjanie na płycie lotniska namalowali samoloty przypominające bombowce Tu-95MS. Wojsko chce w ten sposób zmylić zespoły sabotażowe i operatorów dronów.

Ukraińskie systemy obrony powietrznej zestrzeliły 16 z około 30 dronów, które Rosja wystrzeliła w nocy na terytorium Ukrainy - poinformowały ukraińskie siły powietrzne.

Celem ataku Rosjan był obwód czerkaski. "Niestety, doszło do ataków na infrastrukturę przemysłową w mieście Umań" - przekazano.

Ukraina zatrzymała się na minutę na znak wdzięczności dla obrońców kraju. 

- Punktualnie o godzinie 9, na znak szacunku i wdzięczności dla obrońców, Ukraina zatrzyma się na jedną minutę. Centralne ulice i place naszych miast, transport, my wszyscy, gdziekolwiek jesteśmy, musimy się zatrzymać i uczcić pamięć poległych bohaterów oraz podziękować wszystkim naszym obrońcom - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski.

"Specjalna operacja wojskowa będzie kontynuowana, dopóki nazistowski reżim kijowski nie zostanie całkowicie zniszczony, a rdzenne terytoria rosyjskie nie zostaną wyzwolone od wroga" - odgraża się były prezydent Rosji.

Daje to przewagę Rosjanom na froncie.

Ukraińskie siły zbrojne wyeliminowały w ciągu ostatniej doby kolejnych 440 Rosjan, 11 czołgów i 30 systemów artyleryjskich.

Obecnie ukraińscy żołnierze są szkoleni za granicą. Wielka Brytania chce, by kursy odbywały się także w zachodniej Ukrainie.

Rosjanie przeprowadzili w nocy kolejny atak z wykorzystaniem dronów. Co najmniej 15 maszyn strącono nad obwodami odeskim i mikołajowskim.

Prezydent USA Joe Biden podpisał ustawę zapobiegającą zamknięciu rządu. Ustawa utrzyma rząd  przez następne 47 dni.

Biden powiedział, że chociaż ustawa nie obejmuje pomocy finansowej dla Ukrainy, oczekuje, że spiker Kevin McCarthy "dotrzyma swojego zobowiązania wobec narodu ukraińskiego"

- W żadnym wypadku nie możemy pozwolić na przerwanie amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy - podsumował.

Co najmniej cztery eksplozje odnotowano w Charkowie - powiedział burmistrz miasta Ihor Terechow.

Według władz regionalnych, dwie eksplozje odnotowano również w mieście Śnihuriwka w obwodzie mikołajowskim.

Siły Powietrzne Ukrainy ostrzegły o zagrożeniu atakami dronów w Charkowie, Połtawie, Sumach i Dniepropietrowsku.