Jak podało niemieckie radio RBB, mężczyzna dostał się do Niemiec przez miasto Pasawa w południowo-wschodniej części kraju.
Według RBB domniemany zamachowiec znany był wcześniej policji z powodu drobnych przestępstw. Zmieniał też swoją tożsamość, co nastręcza funkcjonariuszom problemów z jego identyfikacją.
Policja nie potwierdza na razie tych informacji. W południe odbędzie się konferencja prasowa, na której mają być podane szczegóły wydarzeń.
Agencja dpa podawała wcześniej, że kierowca mógł być uchodźcą z Pakistanu lub Afganistanu. Mieszkał w jednym z ośrodków dla uchodźców na terenie Berlina.
Niemieccy śledczy zakładają, że kierowca działał celowo i określają zajście mianem zamachu terrorystycznego. Kierowca zbiegł z miejsca tragedii, został jednak schwytany. Przez całą noc był przesłuchiwany.