W środę w Hamburgu miała miejsce od dawna oczekiwana uroczystość.
Po dziesięciu latach budowy otwarta została Filharmonia nad Łabą – Elbphilharmonie. Zbudowana została na fundamencie starego spichlerza w dawnym porcie u ujścia Łaby. Imponująca budowla dominuje nad nową, ekskluzywną dzielnicą Hamburga. Bodajże najbogatszego miasta w Niemczech, gdzie swoje rezydencje ma ponad sześć tysięcy nie tylko niemieckich milionerów. Zakończenie budowy nie byłoby wydarzeniem wykraczającym poza sferę kultury, gdyby nie skomplikowane losy całego ambitnego projektu. Żyły nim przez lata całe Niemcy. Jego realizacja - podobnie jak budowa nowego portu lotniczego w Berlinie - uchodziła za dowód głębokich, negatywnych przemian w kraju stawianym w przeszłości za wzór solidności, niezawodności i doskonałej jakości, co symbolizowała marka „Made in Germany".