Z sondażu wynika, że najbardziej skłonni do zaszczepienia są Brytyjczycy, z których 78 proc. przyjęłoby szczepionkę, gdyby zaoferowano im ją w przyszłym tygodniu. W Danii odsetek ten wynosi 67 procent.

Z kolei we Francji gotowość do zaszczepienia się deklaruje 30 proc. respondentów (dwa razy więcej niż w sondażu z listopada). 44 proc. ankietowanych we Francji deklaruje, że nie zdecydowałoby się na szczepienie.

Od listopada odsetek osób, które chciałyby się zaszczepić na COVID spadł w Australii, Japonii, Korei Południowej i Singapurze.

We Francji 40 proc. respondentów przyznaje, że są zaniepokojeni potencjalnymi efektami ubocznymi szczepionek na COVID. W żadnym innym kraju, w którym przeprowadzono sondaż, odsetek ten nie jest wyższy.

Jednocześnie 54 proc. respondentów przyznaje, że będzie im trudno zyskać dostęp do szczepionki - odsetek osób udzielających takiej odpowiedzi jest najwyższy w Korei Południowej i Japonii.