Korespondencja ze Sztokholmu
Warunkiem pozostania w Szwecji będzie nauka w gimnazjum. Pozwolenie na pobyt otrzymają też migranci, gotowi iść do szkoły, by przyswajać wiedzę w czasie krótszych szkoleń zawodowych. Dotyczy to 9 tys. młodych ludzi, pochodzących w większości z Afganistanu, którzy dostali decyzje o deportacji po wykorzystaniu wszelkich możliwości odwołania.
Batalia o młodych cudzoziemców, którzy przybyli samotnie bez towarzystwa osób dorosłych, toczy się tu już od dawna. Eskalowała w 2015 r., gdy kraj przyjął rekordową liczbę migrantów.
Wówczas wniosek o azyl złożyło prawie 163 tys. osób, głównie z Syrii, Afganistanu i Iraku, w tym ponad 35 tys. niepełnoletnich. Tylu nowych przybyszy spowodowało na początku nie tylko kłopoty ze zorganizowaniem, zwłaszcza w miastach, godziwego lokum, ale także przedłużone procedury azylowe. Sytuacji nie ułatwiały problemy związane z ustalaniem wieku młodych przybyszów, wielu nie miało dokumentów przy sobie, nie byli w stanie uwiarygodnić swojej tożsamości.
Wielu podawało wiek, który budził sceptycyzm. Bycie dzieckiem bowiem oznaczało wyraźne korzyści – opiekę ze strony państwa i przydzielenie własnego męża zaufania. Wiek dorosły bez powodów do statusu ochrony groził odmową na pobyt.