Rząd w Atenach zdecydował się na złagodzenie lockdownu, pomimo dużej presji na szpitale związanej z dużą liczbą zakażeń koronawirusem w tym kraju, reagując na rosnące zmęczenie społeczeństwa obowiązującymi od miesięcy obostrzeniami.
Od poniedziałku klienci mogą odwiedzać małe sklepy sprzedające produkty, które nie są niezbędne do zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, zapowiadając wcześniej swoją wizytę w sklepie i mając maksymalnie trzy godziny na zakupy.
W otwartych w poniedziałek sklepach wprowadzono też limit jednego klienta na 25 metrów kwadratowych.
Nadal zamknięte pozostają w Grecji centra handlowe i domy towarowe w Atenach.
Sklepy - poza spożywczymi, aptekami i drogeriami - są też zamknięte w trzech regionach z najwyższym poziomem zakażeń w kraju, w tym w regionie Macedonia Środkowa, w którym znajdują się Saloniki, drugie po Atenach największe miasto Grecji.