Białoruś: strajk albo wielkie rozczarowanie

Jeden z czołowych przeciwników Łukaszenki nawołuje do rozpoczęcia strajków już 1 listopada. Ale obóz demokratyczny nie popiera go.

Publikacja: 28.10.2021 18:45

Białoruś: strajk albo wielkie rozczarowanie

Foto: Sergei GAPON / AFP

Siarhej Dyleuski był liderem strajków w mińskiej fabryce traktorów po wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 r. Trafił za kraty, a po wyjściu z aresztu uciekł do Warszawy i będąc już za granicą, stanął na czele Białoruskiego Zrzeszenia Pracowników. Jest jednym z najbardziej atakowanych przez Mińsk przeciwników Łukaszenki.

O tym, że członkowie jego organizacji potajemnie przygotowują się do strajków, mówił „Rzeczpospolitej" na początku października. Teraz jego Zrzeszenie wyznacza nawet datę – 1 listopada (dzień roboczy na Białorusi). W białoruskich i rosyjskich niezależnych mediach Dyleuski przekonuje, że setki tysięcy robotników dołączą do strajku i pozostaną w domach.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Subskrybuj
gazeta
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1167
Świat
Ilu rosyjskich żołnierzy zginęło w 2024 roku? Rekordowe dane
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1166
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1165
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1164
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku