Champs Elysees nie jest najbardziej znaną ulicą w Jordanii, ale jest zapewne jedną z najdłuższych. Ironiczna nazwa ma podkreślać jej surrealistyczny charakter. W deszczowe dni ulica tonie w błocie, handel odbywa się na prowizorycznych straganach, ale kupić można wszystko. Ceny umiarkowane jak na warunki jordańskie. Niezwykle ważna jest rozrywka, której ulica dostarcza syryjskim uchodźcom w czasie spacerów. Biegnie linią prostą wśród tysięcy blaszanych kontenerów, często z niewielkim ogródkami, zbiornikami na wodę umieszczonymi na stertach pustynnych kamieni, słupów elektrycznych oraz plątaninie różnych kabli. Wszystko to zajmuje ponad 5 km kw. terenów pustynnych.