Jordania: Monarchia złożona z uchodźców

Szukający schronienia przybysze nie są tu lubiani – ani Syryjczycy, ani wcześniej Palestyńczycy. A to oni tworzą większość społeczeństwa.

Aktualizacja: 27.11.2018 18:29 Publikacja: 27.11.2018 17:24

Foto: © European Union 2018/ Johanna de Tessieres

Champs Elysees nie jest najbardziej znaną ulicą w Jordanii, ale jest zapewne jedną z najdłuższych. Ironiczna nazwa ma podkreślać jej surrealistyczny charakter. W deszczowe dni ulica tonie w błocie, handel odbywa się na prowizorycznych straganach, ale kupić można wszystko. Ceny umiarkowane jak na warunki jordańskie. Niezwykle ważna jest rozrywka, której ulica dostarcza syryjskim uchodźcom w czasie spacerów. Biegnie linią prostą wśród tysięcy blaszanych kontenerów, często z niewielkim ogródkami, zbiornikami na wodę umieszczonymi na stertach pustynnych kamieni, słupów elektrycznych oraz plątaninie różnych kabli. Wszystko to zajmuje ponad 5 km kw. terenów pustynnych.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1156
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1157
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155
Świat
Ukraina: Kto może zastąpić pomoc wywiadowczą USA i Starlinki Muska?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1154