Jak uważa, zapewniłoby to pracownikom tej branży bezpieczeństwo i prowadziło do ograniczenia handlu kobietami.

41-letnia Sofie Jakobsson wystąpiła ze swą propozycją dziesięć dni przed wyborami. – Wiem, że moi koledzy unoszą brwi ze zdziwienia i mnie nie popierają. Ale ja będę forsowała ten pomysł w mojej partii – mówiła gazecie „Aftonbladet”. Według niej legalizacja prostytucji, która jest zakazana w Szwecji od ponad dziesięciu lat, pomogłaby w wyeliminowaniu przestępczości z nią związanej.

Pani Jakobsson zaproponowała również, by obniżyć granicę wieku uprawniającą do kupowania alkoholu w sklepach monopolowych do 18 lat. Obecne alkohol można w Szwecji kupić po ukończeniu 20. roku życia. Ale nie tylko ona ma oryginalne propozycje wyborcze.

Lider lewicy Lars Ohly zapowiedział równy podział urlopu wychowawczego między rodziców. Siedem miesięcy dla matek i siedem dla ojców. Matkom, które chcą karmić piersią w czasie, gdy urlop mają ich mężowie, poradził w debacie telewizyjnej, by kupiły sobie urządzenia do ściągania pokarmu. Lider liberałów Jan Björklund zaproponował utworzenie w szkołach elitarnych klas dla zdolnych uczniów. Partia Zielonych chce zaś ograniczyć ruch samolotów i zastopować budowanie centrów handlowych.

[i] —Anna Nowacka-Isaksson ze Sztokholmu[/i]