W Londynie (na zdjęciu) i innych miastach Europy odbyły się wiece poparcia dla syryjskich powstańców walczących z dyktatorem Baszarem Asadem.
O scenariuszach odsunięcia od władzy Asada zaczęli rozmawiać wczoraj w Kairze szefowie dyplomacji państw Ligi Arabskiej. W razie wznowienia zawieszonej w styczniu misji obserwacyjnej Ligi rozważano przyłączenie się do niej sił ONZ. Szef misji, oskarżany o ignorowanie zbrodni Asada Sudańczyk Mohammed al Dabi, podał się do dymisji. Zastąpi go najpewniej Abdel Elah al Chatib, były szef MSZ Jordanii, a więc przedstawiciel prozachodnich krajów arabskich.
Dyskutowano także nad propozycją uznania opozycyjnej wobec rządu w Damaszku Syryjskiej Rady Narodowej, co wzmocniłoby izolację Asada. W ostatnim tygodniu kilka państw arabskich odwołało ambasadorów z Syrii.