Były premier odrzucił zarzuty opozycji o tym, że rząd zbyt słabo działał w sprawie Ukrainy. Buzek powiedział, że żaden inny kraj nie zrobił tyle dla integracji Unii z Ukrainą co Polska.

- Partnerstwo Wschodnie to zasługa rządu polskiego. Całą tę akcję ze stowarzyszeniem Ukrainy zawdzięczamy rządowi polskiemu. Polska jest tu forpocztą - powiedział. Przekonywał, że polscy politycy "powinni być teraz wszędzie", przekonując inne państwa UE do słuszności działań Partnerstwa Wschodniego, tak by cała Unia Europejska aktywniej włączyła się do tego procesu.

Buzek poparł również pomysł zniesienia wiz dla Ukraińców.

- Ale musiałoby to być stopniowe i poprzedzone specjalnymi działaniami rządu, po to, aby mieć kontrolę nad tym, kto wjeżdża do Polski - zastrzegł Buzek, dodając że ważne jest, by w Polsce uczyło się coraz więcej studentów ze Wschodu.

- Nasze uczelnie potrzebują studentów. Moglibyśmy zapraszać tysiące młodych ludzi z Ukrainy; oczywiście trzeba by im zapewnić odpowiednie warunki rozwoju, ale są na to środki. Dzięki studiom w Polsce mogliby zobaczyć, jak funkcjonuje system demokratyczny - powiedział. Przypomniał, że podobne działania wobec Polski prowadziły kiedyś Stany Zjednoczone. - Należy pamiętać, że Polacy też przez dziesięciolecia byli zapraszani na uczelnie zagraniczne, na przykład amerykańskie, dzięki czemu mogli później wspierać wprowadzenie demokracji w Polsce - zaznaczył Buzek.