– Pierwsze pokolenie, które przybyło z Etiopii w latach 80. i 90., było bardzo spokojne i grzeczne. Drugie, które tu wyrosło, powiedziało: dosyć! Mamy swoją kulturę, historię, ale większość społeczeństwa izraelskiego widzi głównie nasz kolor skóry, kieruje się przesądami wobec Afryki – mówi „Rz" Michal Awera Samuel, szefowa organizacji Fidel wspierającej integrację etiopskich Żydów w Izraelu.
Tłumaczy wielotysięczną demonstrację w niedzielę w Tel Awiwie, która przerodziła się w walki z policją i atak na gmachy administracji. Kilkadziesiąt osób zostało rannych. Do wybuchu niezadowolenia ciemnoskórej mniejszości doprowadziło nagranie, które w zeszłym tygodniu pojawiło się w internecie.