Uczestnicy marszu wyruszyli sprzed z placu Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS). Jeszcze przed wymarszem dochodziło do utarczek słownych między uczestnikami marszu a kontrmanifestantami ze środowisk kibiców. Słychać było wybuchy petard, jednemu z uczestników marszu wyrwano tęczową flagę. Wkrótce po incydencie policja poinformowała o zatrzymaniu sprawcy.
Kilkuset uczestników marszu niosło tęczowe flagi i parasole. Na transparentach mieli hasła: "Miłość nie jest grzechem", "Równość płci", "Miłość dla wszystkich ponad wszystko", "Miasto bez barier". Po obu stronach marszu szli kontrmanifestanci ze środowiska kibiców. Uczestników obu zgromadzeń oddzielał kordon policji.