Parlamentarny Zespół ds. Języka Śląskiego i Kultury Śląskiej powołany został do życia w grudniu ubiegłego roku przez kilkunastu posłów z różnych partii opozycyjnych. Jak informuje „Dziennik Zachodni, w minionym tygodniu ukonstytuował się zarząd zespołu, którego przewodniczącą została posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Rosa. Wiceprzewodniczącymi zespołu zostali natomiast Maciej Kopiec oraz Marek Plura.
Dziś zespół organizuje pierwszą debatę w Sejmie. - 21 lutego to dla nas szczególna data, tego dnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego i chcemy go uczcić debatą o sytuacji języków zagrożonych w Polsce. Będziemy rozmawiać o aktualnej kondycji języka śląskiego i wilamowskiego oraz zastanowimy się, jaka rysuje się przed nimi przyszłość - powiedziała Monika Rosa.
W debacie, poza członkami zespołu, udział wezmą także eksperci: etnolożka prof. Justyna Olko z Uniwersytetu Warszawskiego, socjolożka prof. Ewa Michna z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Marcin Musiał, śląski regionalista.
Monika Rosa podkreśliła, że chce walczyć o uznanie języka śląskiego za język regionalny. W piątek w Sejmie zostanie złożony projekt stosownej ustawy. - W poprzedniej kadencji Sejmu złożona przeze mnie ustawa przeleżała 1,5 roku w sejmowej zamrażarce, by na sam koniec kadencji PiS odrzucił ją bez żadnej dyskusji. A temat języka śląskiego, którym według spisu powszechnego z 2011 r. posługuje się ponad pół miliona obywatelek i obywateli Polski, nie może być przemilczany. To sprawa dla nas, Ślązaków, podstawowa - zaznaczyła Rosa, cytowana przez „Dziennik Zachodni”.
Nie jest to pierwszy raz, gdy do Sejmu trafia projekt ustawy zakładającej uznanie języka śląskiego za język regionalny. Dotychczas jednak się to nie udawało.