Podczas parady, która organizowana jest na ulicach Düsseldorfu w ostatni poniedziałek karnawału, ulicami miasta jadą platformy ilustrujące najważniejsze wydarzenia z Niemiec i ze świata.
W ostatnich latach wielokrotnie widoczne były „polskie” akcenty. Pięć lat temu jedna z makiet przedstawiała Jarosława Kaczyńskiego, który przyciskał butem kobietę w biało-czerwonym stroju. Rok później pojawiła się figura psa, z napisem „Polnische Regierung” („Rada Ministrów”), który jadł kiełbasę (z napisem „demokracja”) i wydalał odchody, na których widniał napis „Dyktatura”. Jarosław Kaczyński pojawił się natomiast jako jedna z pięciu różowych larw, obgryzających liść, symbolizujący demokrację. Pozostałe larwy to Viktor Orbán, Władimir Putin, Donald Trump i Recep Tayyip Erdogan. Później Jarosław Kaczyński „wystąpił” też w towarzystwie Orbána - politycy trzymali sierp i młot.