Kariera dziewczyny gubernatora

Skutki amerykańskiej seksafery. Jeszcze niedawno była mało znaną początkującą piosenkarką. Dziś luksusowa prostytutka, z której usług korzystał gubernator Nowego Jorku Eliot Spitzer, przeżywa chwile sławy przywodzące na myśl czasy Moniki Lewinsky

Publikacja: 17.03.2008 03:09

Kariera dziewczyny gubernatora

Foto: AP

On był znanym gubernatorem Nowego Jorku, ona powabną dziewczyną, która za ogromne pieniądze sprzedawała swe ciało. Gdy ich potajemne spotkania wyszły na jaw, jego kariera, łącznie z marzeniami o prezydenturze, legła w gruzach. Eliot Spitzer, który jako Klient Numer Dziewięć korzystał z usług ekskluzywnej agencji towarzyskiej Emperors Club, podał się w zeszłym tygodniu do dymisji, na zawsze odchodząc z polityki. Ale dla jego ulubienicy Kristen drzwi do kariery i pieniędzy właśnie się otwierają.

Od kiedy w zeszłym tygodniu prasa ustaliła, że Kristen to tak naprawdę aspirująca piosenkarka Ashley Alexandra Dupré, jej zdjęcia wyparły z programów telewizyjnych, gazet i stron internetowych znacznie mniej atrakcyjny wizerunek zasmuconego Spitzera. Stronę 22-letniej Ashley na portalu MySpace zdążyło obejrzeć 5 milionów osób, nim natłok internautów spowodował jej zawieszenie. Tłum reporterów rozbił obóz przed apartamentowcem na Manhattanie, gdzie mieszka Dupré, i przed domem jej matki w New Jersey.

– To dla mnie bardzo trudny czas. Nie chcę, by ludzie widzieli we mnie potwora – powiedziała Dupré „New York Timesowi” i od tamtej pory unika wypowiedzi dla mediów. Ale ze słów jej przyjaciół cytowanych w mediach można wnosić, że Kristen nie przepuści okazji do zdobycia pieniędzy i sławy, nawet jeśli nie jest to do końca dobra sława.

Nim wybuchł skandal, piosenki Dupré można było kupić po 9 centów za sztukę. Dziś po 98 centów

Magazyn „Hustler” zapowiedział, że chce w najbliższych dniach zaproponować Dupré rozbieraną sesję zdjęciową. Szef „Hustlera”, słynny skandalista Larry Flynt, jest skłonny zapłacić jej milion dolarów za podzielenie się z czytelnikami urokiem osobistym.

Dziewczyna może też liczyć na oferty z branży filmowej, choć na razie nie z Hollywood. – Ashley Dupré jest bardzo piękna, jesteśmy nią wielce zainteresowani – oznajmił Steven Hirsch, prezes studia filmowego Vivid Video specjalizującego się w filmach porno. Dodał, że jego firma przygotowuje właśnie propozycję umowy dla Dupré. Jak podaje prasa, typowy kontrakt z Vivid Video pozwala zarobić aktorce ok. 100 tys. dolarów rocznie w zamian za kilka „ról”.

Dla samej Dupré najważniejsza może być jednak kariera muzyczna. – Ona ma ogromny wrodzony talent, a poza tym potrafi ciężko pracować – twierdzi jej nauczycielka śpiewu Amy Gruszewski. „Moja muzyka to ja, ja to moja muzyka. Wypływa z tego, przez co przeszłam” – napisała na stronie internetowej Dupré. Znajomość ze Spitzerem pomogła jej także na tym froncie. Do środy dwa utwory Dupré dostępne na portalu muzycznym Amiestreet.com można było kupić po 9 centów za sztukę. Dziś za ściągnięcie „What We Want” lub „Move ya Body” trzeba zapłacić 98 centów. Darmową reklamę robią Dupré stacje radiowe w całym kraju, które chętnie grają słuchaczom „muzykę dziewczyny Spitzera”.

Jej znajomi twierdzą, że choć gwałtowne zainteresowanie mediów ją zaszokowało, o Ashley można być spokojnym. – Nie przewróci jej się w głowie – uspokajał w wywiadzie telewizyjnym jeden z jej znajomych. Dupré wychowała się co prawda w zamożnym domu w New Jersey, ale jako nastolatka uciekła do Nowego Jorku, by żyć na własny rachunek. Marzyła o karierze muzycznej, ale gdy okazało się, że ciężko z niej opłacić czynsz, zaczęła pracować dla Emperors Club, z którego usług korzystał gubernator Spitzer.

„Wiem, czego chcesz. Czy dasz sobie ze mną radę?” – śpiewa Ashley Alexandra Dupré. Eksgubernator nie dał rady. Wkrótce się okaże, czy dadzą sobie radę słuchacze.

IMM, Raport NOM, marzec 2025

"Rzeczpospolita" najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

Czytaj u źródła

On był znanym gubernatorem Nowego Jorku, ona powabną dziewczyną, która za ogromne pieniądze sprzedawała swe ciało. Gdy ich potajemne spotkania wyszły na jaw, jego kariera, łącznie z marzeniami o prezydenturze, legła w gruzach. Eliot Spitzer, który jako Klient Numer Dziewięć korzystał z usług ekskluzywnej agencji towarzyskiej Emperors Club, podał się w zeszłym tygodniu do dymisji, na zawsze odchodząc z polityki. Ale dla jego ulubienicy Kristen drzwi do kariery i pieniędzy właśnie się otwierają.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Społeczeństwo
Nie żyje najstarsza osoba na świecie. Inah Canabarro Lucas miała 116 lat
Społeczeństwo
Sondaż: Amerykanie niezadowoleni z polityki gospodarczej Donalda Trumpa
Społeczeństwo
Zadowolony jak Rosjanin w czwartym roku wojny
Społeczeństwo
Hiszpania pokonana w pięć sekund. Winę za blackout ponoszą politycy?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Po dwóch latach w Sojuszu Finowie tracą zaufanie do NATO. Efekt Donalda Trumpa?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne