Niedoszli mordercy sławnych ludzi wciąż pokutują

Próbowali zabić przywódców. Jedni odsiadują dożywocie, inni trafili pod opiekę psychiatrów. Starzeją się, a świat o nich zapomniał. W Serbii zmarł właśnie w wieku 75 lat niedoszły zabójca Josipa Broza-Tito

Aktualizacja: 15.11.2008 12:38 Publikacja: 15.11.2008 03:04

John Hinckley (w środku) usiłował w 1981 roku zastrzelić prezydenta USA Ronalda Reagana

John Hinckley (w środku) usiłował w 1981 roku zastrzelić prezydenta USA Ronalda Reagana

Foto: AP

Nikola Kavaja cztery razy próbował dokonać zamachu na przywódcę byłej Jugosławii. Dla komunistycznych władz w Belgradzie stał się wrogiem numer 1. – Nienawidziłem go – mówił o Tito jeszcze w 2006 roku.

W 1979 roku Kavaja porwał samolot. Mieszkał wtedy w USA. Chciał polecieć do Belgradu i rozbić maszynę o gmach Komitetu Centralnego partii. Na pokład boeinga 727 American Airlines lecącego z Nowego Jorku do Chicago bez problemu wniósł własnoręcznie zrobioną bombę. Pasażerów wypuścił w Chicago, a załogę zmusił, by poleciała do Dublina. Irlandia nie miała wtedy umowy ekstradycyjnej z USA, ale podpisała ją w nagłym trybie pięć minut po wylądowaniu samolotu. Kavaja został odesłany do Ameryki i skazany na 83 lata więzienia.

Jak sam twierdził, wcześniej próbował zabić Tito podczas jego wizyty w USA. Przebrał się za policjanta i pojechał do Camp David, gdzie przywódca Jugosławii rozmawiał z prezydentem Richardem Nixonem. Na wolność wyszedł warunkowo w 1997 roku i od razu wyjechał do Serbii. Zmarł kilka dni temu na atak serca.

Kilka miesięcy wcześniej odszedł inny sławny niedoszły zabójca. W 1944 roku Philipp Frei-herr von Böselager był jednym z uczestników nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera. Nigdy nie został osądzony przez nazistów, bo żaden z kolegów go nie wydał. Do końca wojny nosił jednak przy sobie cyjanek.

[wyimek]– Źle zrobiłam – żałowała po 30 latach za kratkami niedoszła zabójczyni prezydenta Forda[/wyimek]

Wielu niedoszłych zabójców przywódców nadal żyje. Głównie w USA i głównie za kratkami. Najmłodszy – Francisco Martin Duran – został skazany na 40 lat więzienia za próbę zabójstwa prezydenta Billa Clintona. W 1994 roku oddał 29 strzałów w kierunku Białego Domu. Miał 26 lat.

Lynette Fromme, która w 1975 roku próbowała zabić prezydenta Geralda Forda, wciąż odsiaduje dożywocie w więzieniu dla kobiet w Teksasie. Gdy w Sacramento w Kalifornii wycelowała w niego broń, miała 27 lat. 17 dni później Forda próbowała zamordować inna kobieta. Sara Jane Moore, pięciokrotna mężatka i matka czwórki dzieci, strzeliła tylko raz, i to niecelnie. Po ponad 30 latach spędzonych za kratkami warunkowo wyszła na wolność w ubiegłym roku.

– Cieszę się, że mi się nie udało. Wiem teraz, że źle zrobiłam – powiedziała w wywiadzie. Dziś ma 77 lat.

Niektórzy niedoszli zamachowcy zostali uznani za chorych psychicznie. Do dziś opieką psychiatryczną otoczony jest John Hinckley, który – z powodu obsesji na punkcie aktorki Jodie Foster – z pistoletu za 47 dolarów próbował w 1981 roku zastrzelić ówczesnego prezydenta USA Ronalda Reagana. Z powodu choroby nie został uznany za winnego próby zabójstwa. „To był największy dowód miłości w historii świata” – napisał po zamachu. Dopiero w 2005 roku sąd zgodził się, by odwiedził dom rodziców. Niedawno zmarł jego ojciec, co odnotowały wszystkie amerykańskie gazety.

Pojawiły się pogłoski, że wkrótce Hinckley może wyjść na wolność. List z wyrazami uznania dla efektów jego resocjalizacji przesłał nawet kandydat republikanów na prezydenta John McCain z żoną.

Również kierownictwo szpitala uważa, że Hinckley nie stanowi już zagrożenia dla społeczeństwa. Niedawno szpital poprosił sąd, by wydłużył mu wizyty w rodzinnym domu z sześciu do dziewięciu nocy. I zgodził się na to, by pacjent mógł zrobić prawo jazdy.

[i]Zamachy na prezydentów USA

[link=http://www.presidentsusa.net/assassinations.html]www.presidentsusa.net/assassinations.html[/link][/i]

Nikola Kavaja cztery razy próbował dokonać zamachu na przywódcę byłej Jugosławii. Dla komunistycznych władz w Belgradzie stał się wrogiem numer 1. – Nienawidziłem go – mówił o Tito jeszcze w 2006 roku.

W 1979 roku Kavaja porwał samolot. Mieszkał wtedy w USA. Chciał polecieć do Belgradu i rozbić maszynę o gmach Komitetu Centralnego partii. Na pokład boeinga 727 American Airlines lecącego z Nowego Jorku do Chicago bez problemu wniósł własnoręcznie zrobioną bombę. Pasażerów wypuścił w Chicago, a załogę zmusił, by poleciała do Dublina. Irlandia nie miała wtedy umowy ekstradycyjnej z USA, ale podpisała ją w nagłym trybie pięć minut po wylądowaniu samolotu. Kavaja został odesłany do Ameryki i skazany na 83 lata więzienia.

Społeczeństwo
Masowe protesty w Serbii. Na ulice Belgradu wyszły tysiące osób
Społeczeństwo
Po 400 latach duńska poczta przestanie dostarczać listy
Społeczeństwo
Grecja: Setki tysięcy osób wyszły na ulice miast. Kraj stanął
Społeczeństwo
Dekada bez Borysa Niemcowa. Przeciwników Putina mordowano, innych zmuszano do emigracji
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Społeczeństwo
Japonia: Liczba urodzeń najmniejsza od ponad 100 lat. Rekordowo dużo zgonów
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń