Czas wesel industrialnych

Rozmowa z Zuzanną Kuczbajską, konsultantem ślubnym

Publikacja: 08.08.2009 07:11

Zuzanna Kuczbajska, konsultant ślubny

Zuzanna Kuczbajska, konsultant ślubny

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]Rz: Na Zachodzie mamy modę na ekologiczne śluby. Zaproszenia są na papierze z makulatury, konfetti z materiału, który łatwo się rozkłada...[/b]

[b]Zuzanna Kuczbajska:[/b] Nikt nie pytał mnie jeszcze o ślub ekologiczny, najwyżej o naturalne tkaniny w sukniach ślubnych. U nas wesela organizuje się głównie dla rodziny i nie wiem, na ile babcia, ciocia czy wujek są w stanie zaakceptować taki ekologiczny ślub. Pytano mnie natomiast o wesele wegetariańskie. Organizowaliśmy też wesela w stylu staropolskim, góralskim, włoskiej winnicy, wesele królewskie na zamku.

[b]Dlaczego ludzie zlecają organizację ślubów obcym?[/b]

Bo są strasznie zabiegani i nie mają na to czasu. Bywa, że nie mają też pomysłu na swój ślub, a chcą, żeby był oryginalny.

[b]A jakie państwo podsuwają pomysły?[/b]

Nasi konsultanci z Gdańska zorganizowali kiedyś ślub z weselem na motorówce w zatoce. Uroczystość była kameralna, ale zakończona pokazem sztucznych ogni. Modne są też śluby i wesela plenerowe: na łące, polu, działce. Odchodzimy już od typowej sali weselnej. Wchodzimy w przestrzenie industrialne. Pod koniec sierpnia organizujemy wesele w warszawskiej Fabryce Trzciny, na które zostały sprowadzone specjalne designerskie meble.

[b]A co z prezentami?[/b]

Ludzie chcą zapanować nad tym, co dostają, dlatego modne stało się tworzenie listy prezentów. Można ją założyć w jednym sklepie lub pochodzić po różnych sklepach, zrobić zdjęcia przedmiotów. Potem agencja zajmuje się koordynacją listy. Można też skonstruować taką listę online – przez ślubny portal lub stronę internetową.

[b]Nikt się nie obraża, że państwo młodzi narzucają, co chcą dostać?[/b]

Wystarczy dołączyć do zaproszenia bilecik następującej treści: „Kochany gościu, jeśli nie wiesz, co masz nam kupić, to zawsze możesz szukać pomocy na naszej stronie internetowej”, i podać jej adres.

[b]Narzeczeni mają swoją stronę?[/b]

Dziś jest to już zupełnie normalne. Na ślubnych portalach są do wykorzystania szablony w serduszka, kwiatki, ptaszki i obrączki. My natomiast naszym klientom proponujemy grafików, którzy za rozsądne pieniądze projektują im mniej kiczowate strony. Są na niej informacje dotyczące ślubu, zdjęcia z wieczoru kawalerskiego, panieńskiego. Często taka strona staje się po ślubie rodzinnym portalem na całe życie, na którym z czasem pojawiają się zakładki „nasza córcia”, „nasz synek”.

[b]Rz: Na Zachodzie mamy modę na ekologiczne śluby. Zaproszenia są na papierze z makulatury, konfetti z materiału, który łatwo się rozkłada...[/b]

[b]Zuzanna Kuczbajska:[/b] Nikt nie pytał mnie jeszcze o ślub ekologiczny, najwyżej o naturalne tkaniny w sukniach ślubnych. U nas wesela organizuje się głównie dla rodziny i nie wiem, na ile babcia, ciocia czy wujek są w stanie zaakceptować taki ekologiczny ślub. Pytano mnie natomiast o wesele wegetariańskie. Organizowaliśmy też wesela w stylu staropolskim, góralskim, włoskiej winnicy, wesele królewskie na zamku.

Sondaż
Polacy nie wierzą, że Trump doprowadzi do sprawiedliwego pokoju na Ukrainie
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Zainstalował monitoring i donosi na sąsiadów
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Elon Musk powinien przeprosić Radosława Sikorskiego? Polacy odpowiedzieli
Społeczeństwo
Dr Janina Petelczyc: To migracja na najbardziej korzystnych dla Polski warunkach
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Społeczeństwo
Polska to nie jest kraj dla osób LGBT. Tak przynajmniej wynika z unijnych badań
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń