Pomnik zdemontowano w piątek rano, na wniosek lokalnych Maorysów i po groźbach osób protestujących przeciwko rasizmowi, którzy zapowiedzieli, że sami mogą go obalić. Rada Miasta Hamilton uznała, że usunięcie monumentu to przykład działań mających na celu usunięcie pomników, które „są postrzegane jako reprezentujące kulturową dysharmonię i ucisk”.
- Wiem, że wiele osób - a właściwie coraz więcej osób - uważa posąg - osobiście i kulturowo - za obraźliwy - powiedziała burmistrz Paula Southgate. - Nie możemy ignorować tego, co dzieje się na całym świecie. W czasach, gdy staramy się budować tolerancję i zrozumienie (...) nie sądzę, by ten posąg nam w tym pomagał - mówiła.