Jeden z pasażerów pociągu jadącego w okolicach Duesseldorfu zauważuł, że w pobliżu torów leżu osoba, która potrzebuje pomocy. Poinformował o tym telefonicznie dyżurnego dyspozytora.

Podróżny opisał osobę, mówiąc, że poszkodowany miał czerwone spodnie, niebieską kurtkę, czerwoną czapkę i siwą brodę. Dyżurny przyjął zgłoszenie i wysłał na miejsce ratowników medycznych.

Ofiara została namierzona przez policyjny helikopter. Po przybyciu na miejsce ratowników okazało się, że poszkodowanym jest dmuchany Papa Smerf, postać z popularnej bajki.

Przeprowadzenie akcji kosztowało około 1000 euro.