Rz: Rodziny osób długotrwale zaginionych zostaną na podstawie badań DNA porównane z osobami zmarłymi pochowanymi jako NN (nieznane). Jak często poszukiwania ludzi zaginionych nie przynoszą skutku?
Irena Musiałkiewicz: Liczba osób trwale zaginionych od lat utrzymuje się na poziomie 4 tys. To podobna ilość do liczby osób pochowanych jako nieznane, stąd też hipoteza, że mogą to być ci sami ludzie. Na szczęście większość osób udaje się odnaleźć. Z naszych statystyk wynika, że w ciągu pierwszych dwóch tygodni od zaginięcia odnajduje się aż 80 proc. osób. Także statystyki policyjne, które są obszerniejsze, mówią, że ok. 90 proc. ludzi się odnajduje.