Ukończyła ultramaraton korzystając z samochodu przyjaciółki. Nie wygrała, została ukarana

Czołowa brytyjska ultramaratonka została ukarana 12-miesięcznym zakazem startów za skorzystanie z samochodu podczas biegu na 50 mil. Kobieta ukończyła wyścig na trzecim miejscu i po zawodach przyjęła medal.

Publikacja: 16.11.2023 13:04

Ukończyła ultramaraton korzystając z samochodu przyjaciółki. Nie wygrała, została ukarana

Foto: Adobe Stock

Joasia Zakrzewski przyznała, że wsiadła do samochodu swojego przyjaciela podczas wyścigu 2023 GB Ultras Manchester to Liverpool 7 kwietnia. Zawodniczka twierdziła, że zrobiła to dopiero po poinformowaniu sędziów, że jest kontuzjowana i nie bierze już udziału w zawodach.

47-latka, która zajęła 14. miejsce w maratonie Igrzysk Wspólnoty Narodów w 2014 roku i ustanowiła w lutym rekord świata w biegu przez 48 godzin, zaprzeczyła, że celowo dopuściła się oszustwa. Zamiast tego powiedziała, że przylot z Australii poprzedniej nocy sprawił, że nie była w stanie logicznie myśleć i omyłkowo przyjęła nagrodę po ukończeniu biegu.

Wyjaśnienia te zostały odrzucone przez komisję dyscyplinarną, która zakazała Zakrzewskiej udziału w jakichkolwiek wyścigach i reprezentowania Wielkiej Brytanii.

Czytaj więcej

Święto biegania w Zakopanem

Dowody wykazały, że Zakrzewski - która wielokrotnie startował dla Wielkiej Brytanii w zawodach ultra-dystansowych, zdobył wiele medali na 100 km - przejechała samochodem około 4 kilometrów. 

Część trasy ultramaratonu pokonała samochodem. Sędziowie zaprzeczają wersji zawodniczki

Kobieta przyznała, że jechała samochodem i błędem było przyjęcie medalu, jednak podtrzymuje, że poinformowała sędziów o kontuzji i kontynuowaniu biegu poza zawodami.

W odpowiedzi sędziowie wyjaśnili, że zawodniczka informowała ich planie wycofania się z wyścigu, jednak została od tego pomysłu odsunięta. Zaprzeczyli również, że poinformowała ich, że ukończyła część zawodów poruszając się samochodem.

Komisja zauważyła również, że Zakrzewski ujawniła informacje o korzystaniu z pojazdu dopiero po wezwaniu przez organizatora zawodów. Miała tłumaczyć, że nie przyznała się do pokonania części trasy samochodem, ponieważ było jej z tego powodu wstyd.

"Nawet jeśli cierpiała na zamroczenie w dniu wyścigu, miała tydzień po wyścigu, aby zdać sobie sprawę ze swoich działań i zwrócić trofeum, czego nie zrobiła" - poinformowano..

Joasia Zakrzewski przyznała, że wsiadła do samochodu swojego przyjaciela podczas wyścigu 2023 GB Ultras Manchester to Liverpool 7 kwietnia. Zawodniczka twierdziła, że zrobiła to dopiero po poinformowaniu sędziów, że jest kontuzjowana i nie bierze już udziału w zawodach.

47-latka, która zajęła 14. miejsce w maratonie Igrzysk Wspólnoty Narodów w 2014 roku i ustanowiła w lutym rekord świata w biegu przez 48 godzin, zaprzeczyła, że celowo dopuściła się oszustwa. Zamiast tego powiedziała, że przylot z Australii poprzedniej nocy sprawił, że nie była w stanie logicznie myśleć i omyłkowo przyjęła nagrodę po ukończeniu biegu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Turcja oskarża rząd Beniamina Netanjahu o śmierć swojej obywatelki. "Strzał w głowę"
Społeczeństwo
Synowie Putina żyją w odosobnieniu. Ujawniono zaskakujące informacje o ich życiu
Społeczeństwo
Maorysi zrywają z tradycją. Tron przejęła 27-letnia kobieta
Społeczeństwo
Greta Thunberg protestowała przeciw wojnie w Strefie Gazy. Policja ją zatrzymała
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Społeczeństwo
Szkoły bez smartfonów lepsze dla dzieci. W Belgii wprowadzono zakaz
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki