Huragan Ciaran uderzył w północno-zachodnią Europę, powodując ulewne deszcze oraz wiatr o prędkości do 200 km/h. Żywioł uszkodził domy, a w niektórych miejscach z jego powodu zamknięto też szkoły. Linie lotnicze i kolejowe musiały zaś wstrzymać swoje usługi - podaje brytyjski dziennik „The Guardian”.
Ofiary huraganu Ciaran. Nie żyje co najmniej dziesięć osób
Dotychczas z powodu huraganu Ciaran zginęło już co najmniej dziesięć osób. Ofiarami są kierowca ciężarówki w północnej Francji, 70-letni mężczyzna z miejscowości Hawr, kobieta pochodząca z Madrytu, dwie osoby z Belgii, jedna z Antwerpii, Holandii, Niemiec oraz Włoch.
1,2 miliona ludzi zostało także pozbawionych dostaw energii elektrycznej.
W czwartek niemal całe wybrzeże Francji zostało objęte alertem pogodowym. Francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin przekazał, że w wyniku uderzenia Ciarana zostało też rannych 15 osób, w tym siedmiu strażaków. Kolejną ofiarą orkanu jest 70-latek, który wypadł z balkonu w Le Havre.
Firmy świadczące usługi kolejowe i promowe odwołały swoje przejazdy i doświadczyły opóźnień. Loty odwołały natomiast holenderskie narodowe linie lotnicze KLM.