Naukowcy i samorządowcy mają problem z wytłumaczeniem tego fenomenu. W powiecie kartuskim wskaźnik pokazujący, ile nowo narodzonych dzieci przypada na kobietę w wieku rozrodczym, wynosi 1,81 i jest bezapelacyjnie najwyższy w Polsce. W kraju tzw. współczynnik dzietności wynosi średnio marne 1,29.
Jak to się robi na Kaszubach? Na wysoki poziom rozrodczości, szczególnie w okolicach Kartuz, złożyło się wiele czynników, głównie natury gospodarczej i kulturowej – oceniają eksperci, których zapytała „Rzeczpospolita". Nie funkcjonują tu żadne szczególne administracyjne ani finansowe zachęty dla rodzin.