Miejscy przewoźnicy coraz częściej ubierają tzw. kanarów w mundury, by łatwo było ich rozpoznać. W Krakowie od początku lutego połowa kontrolerów Renomy (50 osób) chodzi w specjalnych granatowych mundurach z logo Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu (ZIKiT) oraz w czerwonych krawatach. Każdy ma też identyfikator.
– Taki był wymóg przetargu na kontrolę biletów w naszej komunikacji – mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT i dodaje, że firmie zależało na tym, by pasażerowie widzieli kontrolerów i w razie potrzeby mogli zwrócić się do nich o pomoc. – Mają być oni taką mobilną informacją o komunikacji – wyjaśnia.