Jak podaje „The Guardian”, nastolatkowie po ukończeniu nauki wybrali się na organizowaną przez ich szkołę wycieczkę na grecką wyspę Ios. Na wyjeździe było z nimi około 90 innych osób z placówki.
W sobotę wieczorem zaginął Andrew O’Donnell. Ciało nastolatka odnaleziono na ścieżce prowadzącej z miasta do portu następnego dnia, około godziny 9.00. Policja uważa, że nastolatek mógł nieszczęśliwie upaść.
Drugiego z nastolatków, Maxa Walla, będącego przyjacielem Andrew, znaleziono kilka godzin później. 18-latek był nieprzytomny, w związku z czym został przetransportowany do szpitala. Lekarze na miejscu stwierdzili zgon chłopca.
Czytaj więcej
Główny podejrzany w związku ze śmiercią 27-letniej Polki na greckiej wyspie Kos, 32-letni obywate...
Grecja: Śledztwo ws. śmierci dwóch nastolatków z Irlandii
Jak czytamy, ”Wall został znaleziony bardzo blisko miejsca, w którym mieszkał”. - Dowiedzieliśmy się, że miał problemy z sercem, ale potwierdzenie tych informacji i odpowiedzi na wszystkie inne pytania przyniesie sekcja zwłok. Przyczyna śmierci w obu przypadkach stanie się wówczas jaśniejsza - powiedział jeden z funkcjonariuszy zajmujących się sprawą.