- Nie znam żadnego sekretu długowieczności. Wierzę, że wszystko rozstrzyga się tam, w górze, a my poznamy odpowiedzi na pytanie: "dlaczego?". Było wielu mądrzejszych i silniejszych niż ja ludzi, którzy już nie żyją - powiedział Kristal odbierając certyfikat potwierdzający, iż jest on najstarszym mężczyzną na naszej planecie.
Liczący dziś ponad 112 lat Kristal miał 11 lat, gdy wybuchła I wojna światowa. W 1920 roku przeniósł się do Łodzi, gdzie pomagał prowadzić rodzinny biznes. W 1939 roku, po zajęciu Łodzi przez Niemców trafił wraz ze swoimi bliskimi do getta. W 1943 roku został wysłany do Auschwitz, a potem był przenoszony do kolejnych obozów koncentracyjnych. W czasie wojny stracił żonę i dwoje dzieci. Sam też był bliski śmierci - kiedy w maju 1945 roku został wyzwolony przez aliantów ważył zaledwie 37 kilogramów. Okazało się, że był jedynym ocalałym członkiem swojej rodziny.