Od piątku na Buffalo spadło ponad 1,2 metra śniegu, z usunięciem którego lokalne służby sobie nie radzą. Gubernator Nowego Jorku, Kathy Hochul określiła burzę śnieżną, która nawiedziła stan mianem "zdarzającej się raz w życiu".
Buffalo to drugie - po Nowym Jorku - pod względem wielkości miasto w stanie Nowy Jork.
Czytaj więcej
Przedłużająca się burza śnieżna, która przyniosła obfite opady śniegu, silne wiatry i duży spadek temperatury do większości amerykańskich stanów, doprowadziła do śmierci co najmniej 37 osób. Setki tysięcy osób spędziło święta bez prądu.
Jak dotąd potwierdzono 27 ofiar ataku zimy w Buffalo i pozostałej części hrabstwa Erie - w ciągu doby liczba ta wzrosła o 14.