Wynik taki przynoszą badania przeprowadzone przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej”. Za budową płotu, podobnego do tego, który wcześniej powstał na granicy polsko-białoruskiej, opowiada się 63,5 proc. badanych, przeciwnego zdania jest co czwarty pytany (25,3 proc.), a 11,1 proc. nie ma zdania.
Zwolennikami budowy przez wojsko zasieków są głównie zwolennicy obozu rządzącego (100 proc.), ale też co czwarty wyborca opozycji.
Za są wyborcy PiS
Za są głównie osoby starsze, czyli po sześćdziesiątce (86 proc.), mieszkańcy małych miast (71 proc.), przeważnie osoby z wykształceniem podstawowym (74 proc.), odbiorcy Wiadomości TVP (96 proc.) oraz TVP Info (94 proc.). To przeważnie ci, którzy w ostatnich wyborach parlamentarnych oddali głos na PiS (100 proc.), a w prezydenckich na Andrzeja Dudę (98 proc.). Najbardziej sceptycznie patrzą na ten projekt wyborcy Roberta Biedronia z Lewicy (67 proc.).
Budowę tymczasowego płotu z zasieków na granicy z Rosją ogłosił kilka dni temu minister obrony Mariusz Błaszczak, on też zdecydował o wysłaniu do jego stawiania saperów. Błaszczak mówił o podpisaniu umowy władz Kaliningradu z liniami lotniczymi z Syrii i Białorusi, co może skutkować napływem migrantów. Tradycyjnie też atakował i pouczał opozycję.