Podręczniki do matematyki, o których mowa, zostały opublikowane przez wydawnictwo People’s Education Press prawie dekadę temu i były używane w szkołach podstawowych w całym kraju. Głośno zrobiło się o nich dopiero w maju bieżącego roku po tym, jak jeden z korzystających z niego nauczycieli opublikował w sieci, znajdujące się w książce ilustracje. Widać było na nich ludzi ze zniekształconymi twarzami i wybrzuszonymi spodniami, chłopców chwytających spódniczki dziewcząt czy dziecko z tatuażem na nodze. Większość użytkowników mediów społecznościowych była rozbawiona rysunkami, ale część internautów zwracała uwagę na to, że przynoszą one Chinom złą reputację. Spekulowano także, że rysunki "stworzone zostały przez zachodnich infiltratorów w sektorze edukacyjnym".
Czytaj więcej
Na ekrany chińskich kin weszła niedawno kontynuacja popularnej animacji dla dzieci – „Minionki: Wejście Gru”. Jak zauważyli fani, cenzura zmieniła zakończenie filmu, tak by główni bohaterowie sprawiali wrażenie prawych obywateli.
Jak pisze „The Guardian”, władze Chin zdecydowały, że „upewnią się, czy podręczniki trzymają się właściwego kierunku politycznego i orientacji wartości”. Wielomiesięczne śledztwo przeprowadzone przez grupę roboczą chińskiego ministerstwa edukacji wykazało, że podręczniki, z których uczyły się dzieci, nie były dość „piękne”, a niektóre ze znajdujących się w nich ilustracji były „tragicznie brzydkie”. Zwrócono także uwagę, że rysunki „nie odzwierciedlały odpowiednio słonecznego obrazu chińskich dzieci”.
Czytaj więcej
W chińskiej prowincji Heilongjiang ogłoszono, że każdy, kto celowo roznosi koronawirusa, by wyrządzić krzywdę społeczeństwu, może zostać skazany na karę śmierci - podaje "South China Morning Post"
W obszernym oświadczeniu wydanym w poniedziałek władze oświatowe poinformowano, że 27 osób zostało ukaranych w tej sprawie za „zaniedbywanie swoich obowiązków”. Ze swoich funkcji zwolnieni zostali m.in. prezes wydawnictwa, a także redaktor naczelny i kierownik redakcji wydziału matematyki. Jak poinformowano, „odpowiednio potraktowani zostali też ilustratorzy”. Nie podano szczegółów w tej sprawie, ale podkreślono, że osoby te nie będą już zaangażowane w prace nad projektowaniem podręczników lub pracami pokrewnymi.