Biuro Obrony Praw Dziecka poinformowało, że dzieci przebywające na obozie Oaza Nowego Życia w Tylmanowej w województwie małopolskim, "w ramach zabawy" miały mieć wiązane przez księży ręce, ”by poczuły się jak Jezus w niewoli”. Uczestnicy rekolekcji musieli także oddać telefony swoim opiekunom.
Jak powiedział w rozmowie z TVN24 moderator diecezjalny Ruchu Światło - Życie Archidiecezji Łódzkiej, ksiądz Marcin Majsik, „w prowadzeniu rekolekcji dla młodzieży w Polsce i za granicą od dawna wykorzystywany jest symbol związanych rąk”. - Obrazuje on właśnie zniewolenie grzechem. Dotyczy to nie tylko kościoła katolickiego ale i innych kościołów. Ten symbol jest wyraźny w bardzo popularnej pantomimie "Set me free", którą możemy zobaczyć na kanale YouTube - stwierdził Majsik i podkreślił, że żaden z uczestników rekolekcji nie musiał brać w tym udziału.