W 1994 r. 35 tysięcy mieszkańców Kuby przedostało się na tratwach do USA. W rekordowym 1980 r. – około 125 tysięcy. Tym razem eksperci spodziewają się jeszcze wyższych liczb. W kwietniu amerykańskie władze naliczyły ponad 35 tysięcy obywateli Kuby na południowo-zachodniej granicy. Prawie tyle, co w całym 2021 r.
W przeciwieństwie do poprzednich fal, gdy uchodźcy próbowali się dostać do USA przez wody oceanu, tym razem większość rusza lądem przez Panamę, Nikaraguę i Meksyk. Zachęceni poluzowaniem ograniczeń w podróżowaniu oraz m.in. zniesieniem wymogów wizowych przez Nikaraguę, Kubańczycy ustawiają się przed ambasadami obcych krajów po wizy.