"Plus Minus": Przyszedł pan na wywiad do „Plusa Minusa" z pomysłem na kontrowersyjną sesję zdjęciową. Czy Jonny Daniels stracił rozum, że chce sfotografować się jako stereotypowy, chciwy Żyd z diabelskim uśmieszkiem?
Jonny Daniels, prezes fundacji From The Depths: Jako PR-owiec wiem, jak przyciągać uwagę. Tylko w ostatnim roku w anglojęzycznych mediach ukazało się 50 różnych artykułów o naszej pracy w Polsce. To jest jeden artykuł na tydzień. Przenosić na cmentarze macewy, z których po wojnie budowano m.in. chodniki i drogi, pomaga nam strongman Tomasz Kowal. Wyobraźmy sobie, co myśli zagraniczny czytelnik, widząc wielkiego, łysego Polaka, który dźwiga żydowskie nagrobki z gwiazdą Dawida. To daje do myślenia.