Mężczyzna umieścił wpis na Facebooku krótko po tym, jak pewien 35-latek został aresztowany w związku z podjęciem próby podpalenia siedziby Wspólnoty Islamskiej w Danii. Napastnikowi udało się zaprószyć ogień, który uszkodził zewnętrzną ścianę budynku. W momencie podpalenia w budynku znajdowało się ok. 40 osób. Muzułmanie uznali ten atak, za działanie o charakterze terrorystycznym.
27-latek zapewniał przed sądem, że jego wpis na Facebooku nie miał być formą zachęcenia kogokolwiek do atakowania muzułmanów i podpalenia budynku Wspólnoty.
- Nigdy nie pomyślałem, że wpis na Facebooku może być uznany za podżeganie do przestępstwa. Gdybym tak myślał, nie umieściłbym tych słów w sieci - podkreślał oskarżony.
- Napisałem to z głupoty, dałem się ponieść poprzednim komentarzom na Facebooku - tłumaczył.
Sąd uznał go jednak winnym podżegania do popełnienia przestępstwa.
Kilkanaście dni wcześniej 74-latek został skazany na 60 dni więzienia za podobne przewinienie - w internecie napisał, że chętnie przekazałby benzynę osobom, które chcą podpalać meczety.