Komorowski przypomniał, że po wydarzeniach czerwca 1976 r. zaczęła się silna współpraca robotników i opozycyjnej inteligencji. „Poszliśmy razem, stąd, z Radomia, bo to się tutaj zaczęło - w wielkim zwycięskim marszu ku polskiej wolności” – powiedział b. prezydent, który po Czerwcu’76 w ramach Komitetu Obrony Robotników przyjeżdżał z pomocą dla ofiar represji.
„Wtedy, czterdzieści lat temu, też było tak gorąco i wtedy wyszli robotnicy w demonstracji, walcząc o swoje prawa, o swoją godność, bo tylko ludzie zdeterminowani idą dobrowolnie, idą w ramach manifestacji wtedy, kiedy czują, że to jest absolutnie konieczne” – podkreślił Komorowski.