28-letnia Amerykanka Kristen Gray przez ponad rok mieszkała ze swoją partnerką na wyspie Bali. Kobieta pisała o tym otwarcie w sieci, zachęcając innych, aby kupili jej poradnik dla osób, które myślą o przeprowadzce na tropikalną wyspę podczas trwającej pandemii koronawiorsa. Pomysł kobiet nie spodobał się miejscowym władzom, które uznały, że Amerykanki złamały przepisy imigracyjne i deportowały je do Stanów Zjednoczonych.
Wpisy, które publikowały w sieci kobiety związane były między innymi z przywilejami, jakie mają na Bali cudzoziemcy. Gray pisała, że przeprowadziła się wyspę, gdyż nie mogła znaleźć pracy w USA. Turystki zachwalały także luksusowy styl życia, na który było je stać w Indonezji.
Azjatyccy internauci krytykowali Gray i jej partnerkę o brak wrażliwości kulturowej oraz promowanie nieprawdziwego obrazu Indonezji. Jak podkreślali, kobiety wykorzystywały swoje uprzywilejowane pozycje i ignorowały prawo. Z krytyką spotkały się również wpisy, w których kobiety podkreślały, że Balijczycy są niezwykle tolerancyjni. Osoby identyfikujące się ze społecznością LGBT zwracały bowiem uwagę, że chociaż homoseksualizm w większości Indonezji jest legalny, stale mierzą się one z przemocą i prześladowaniami ze strony policji.
Co więcej, Amerykanki namawiały cudzoziemców, aby udali się do kraju, który zamknął swoje granice z powodu sytuacji epidemicznej.
Władze Indonezji deportowały kobiety twierdząc, że sprzedaż poradnika narusza warunki ich wizy turystycznej. Amerykanki mają również zakaz powrotu na Bali przez pół roku.