W odpowiedzi na pytanie zadane przez dziennikarzy stacji, która we wrześniu ujawniła, iż blisko 60 proc. członków ulicznych gangów w Danii pobiera zasiłki społeczne, przedstawiciele władz Kopenhagi potwierdziły, że jak dotąd nie stosowano w sposób "strategiczny i systematyczny" żadnych narzędzi, która miałyby służyć zmuszeniu pobierających zasiłki członków gangów do podjęcia pracy.
Radna z Kopenhagi Anna Mee Allerslev domaga się zmian w prawie, które sprawiłyby, że możliwe stałoby się zmuszanie członków ulicznych gangów do pracy. "Jeśli nie możemy powstrzymać ich od otrzymywania pieniędzy (z zasiłków - red.) wprowadźmy chociaż obowiązek codziennej pracy dla otrzymujących świadczenia. To wymaga zmian w prawie i współpracy z policją, która musi zagwarantować bezpieczeństwo (całej operacji - red.)" - napisała na Facebooku.