Antygolasową kampanię Sopot będzie prowadził już trzeci raz. Na ulicach pojawią się plakaty z hasłem akcji oraz naklejki i plakaty z hasłem "Nieubranych klientów nie obsługujemy". Mają one przypominać, że na spacery po mieście i wizyty w restauracjach i kawiarniach wypada się ubrać. Nie chodzi o karanie, ale przypominanie o dobrym wychowaniu - podkreśla miasto, zaznaczając, że dba w ten sposób o wizerunek Sopotu.
- Pomysł jest prosty. Chodzi o zwrócenie uwagi, że osoby pojawiające się na ulicach Sopotu w samych kąpielówkach lub bikini łamią normy społeczne – mówi autor projektu, sopocki artysta Jacek Staniszewski.