Jak podaje lokalny portal kurierlubelski.pl na skrzynki pocztowe członków stowarzyszenia Hejt Stop wysłano anonimowe wiadomości, w których w kierunku organizatorów skierowano groźby.
Jak poinformowała portal Sabina Bobin, wiceprezes stowarzyszenia Hejt Stop – na skrzynki mailowe wysłano anonimy z groźbami.
- Zostały przesłane dwie wiadomości z groźbą o użyciu siły fizycznej, jeżeli przyjedziemy z tęczowym protestem do Kraśnika. W dodatku, anonimowy informator poinformował nas, że już środowiska radykalno - narodowe się mobilizują i szukają pełnych informacji o terminie i trasie przemarszu – cytuje oświadczenie stowarzyszenia lubelski portal.
23 października w Kraśniku planowany jest pierwszy w tym mieście marsz równości. – W tym dniu chcemy zamanifestować przeciwko dyskryminacji prawnej i społecznej, zwrócić uwagę na prawa grup mniejszościowych, promować akceptację społeczną oraz celebrować dumę mniejszości seksualnej – podawała Ewa Szmigrocka, ze stowarzyszenia Hejt Stop z siedzibą w Warszawie.
Organizatorzy informowali, że marsz rozpocznie się na Rynku Starego Miasta w Kraśniku, przejdzie m.in. ulicami Lubelską, jednak dokładna trasa nie została jeszcze ustalona. Tęczowy marsz będzie liczyć ok. czterech kilometrów.