- Kiedy zaczynaliśmy dziesięć lat temu, odpadów było zdecydowanie więcej. Nie tylko butelki, czy papierki, ale też klapki, kalosze, czy nawet stare opony. Z roku na rok jest lepiej. Dziś, kiedy wychodzimy w Tatry, jest to już niemal czysta przyjemność. Nasze worki są ledwie zapełnione, ale wciąż mamy wiele do zrobienia w kontekście śmiecenia w przyrodzie - przyznał współtwórca akcji Rafał Sonik.
Wicemarszałek województwa małopolskiego Tomasz Urynowicz podkreślał, jak istotna jest edukacja ekologiczna, odpowiednie przepisy i regulacje oraz finansowanie programów ochrony środowiska. - To ogromna przyjemność zobaczyć tak wielu zaangażowanych, pełnych pasji ludzi, którzy wiedzą, jak ważny jest przykład, który dają całemu społeczeństwu - zaznaczył Urynowicz, który objął honorowy patronat nad akcją, podobnie jak Ministerstwo Klimatu i Środowiska, burmistrz miasta Zakopane, starostwo powiatowe w Zakopanem, Tatrzański Park Narodowy oraz Polskie Koleje Linowe.