Protestujący z gromadzeni na demonstracji zorganizowanej przez OPZZ domagali się zwiększenia płacy minimalnej do wysokości 50 proc. średniej krajowej, ale też tworzenia nowych miejsc pracy, ożywienia dialogu społecznego i uzależnienia emerytur od stażu pracy
Pismo z tymi postulatami demonstranci złożyli w KPRM.
Prawie połowę protestujących stanowili przedstawiciele środowiska nauki i oświaty, którzy dziś zorganizowali w Warszawie własny protest i po jego zakończeniu dołączyli do manifestacji OPZZ.
Nauczyciele domagali się zwiększenia nakładów na edukację, podwyżek rzędu 1000 złotych oraz dymisji minister edukacji Anny Zalewskiej.
- Mamy dość chaosu w edukacji, którego twarzą jest minister edukacji Anna Zalewska - mówił, otwierając demonstrację, prezes ZNP Sławomir Broniarz.