Drogie nasze maleństwa

Absolutne minimum na utrzymanie dziecka to 700 złotych miesięcznie. Wydajemy coraz więcej, bo wierzymy, że bez tego nasze dzieci w życiu nie będą miały żadnych szans

Aktualizacja: 30.05.2008 21:39 Publikacja: 30.05.2008 03:11

Drogie nasze maleństwa

Foto: http://www.freeimages.com

Kwota 700 złotych miesięcznie na dziecko to szacunek Centrum im. Adama Smitha. Główny Urząd Statystyczny podaje znacznie wyższe sumy.

– Jedna osoba dorosła wydaje średnio 820 zł miesięcznie. Utrzymanie dziecka jest o 20 – 30 proc. droższe – ocenia Wiesław Łagodziński, rzecznik GUS.

Opłaty zwiększają się wraz z rosnącym statusem materialnym. – Najbogatsze rodziny wydają na dzieci nawet trzykrotnie więcej niż przeciętny Polak – mówi Łagodziński.

Koszty są wysokie, gdy musimy utrzymać niemowlę. Potem spadają. Ale prawdziwa eksplozja następuje, gdy dziecko kończy 14 lat.

– Trzeba zapłacić za basen, języki, wyjazdy, komputer. Zapewnić jedzenie i ubranie. Kosztuje też moda, czyli zagwarantowanie dziecku, że nie będzie odstawało od zamożniejszych rówieśników. A do tego dochodzą wydatki na edukację, która potem zaprocentuje na rynku pracy – opowiada Łagodziński.

Im bardziej Polska rozwija się cywilizacyjnie, tym wcześniej rodzice ponoszą te wysokie koszty. Na taniec posyłają pięciolatki. Naukę angielskiego maluchy rozpoczynają w przedszkolu. Niemowlęta uczą się pływać.

– Małe, karmione piersią dziecko kosztuje miesięcznie około 700 zł. Tyle wydaje się na pieluchy, ubranka, podstawowe środki pielęgnacyjne. Starszemu dziecku trzeba zapłacić za żłobek, zabawki, buty: wychodzi przynajmniej 1000 zł – opowiada Kinga Pruchnicka, mama dwójki dzieci. Potem jest coraz drożej: wózek spacerowy kosztuje od 200 do 600 zł. Przedszkole od 300 do 1000 zł miesięcznie. Opiekunka do dziecka od 1500 do 2000 zł. Kurs językowy: 500 zł.

160 tys. zł to minimum, które trzeba zarezerwować na wychowanie dziecka przez 20 lat

– Rodzina to nie przedsiębiorstwo i nikt nie planuje dziecka tak jak kredytu. Ale decydując się na dziecko, trudno zamykać oczy na to, ile ono kosztuje – uważa Sylwia Chutnik z Fundacji Mama.

Eksperci apelują o obniżenie kosztów ponoszonych przez rodziny. – Jeśli politycy straszą katastrofą demograficzną, powinni zrobić coś, by wychowanie dzieci nie było tak drogie – mówi Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha.

Rodzice najbardziej boją się zapowiadanego podniesienia VAT z 7 do 22 proc. na ubranka dziecięce. – Przed wyborami na pewno do tego nie dojdzie, ale takie rozwiązanie wymusza na nas Bruksela. Warto lobbować, by zmieniła swoją dyrektywę w tej sprawie – uważa Gwiazdowski.

Społeczeństwo
Donald Trump i sprawiedliwy pokój na Ukrainie? Polacy nie mają pewności
Społeczeństwo
Ilu imigrantów Niemcy cofają do Polski? Mamy pełne dane
Społeczeństwo
Pierwsze wiosenne burze i uderzenie ciepła. Prognoza pogody na Wielkanoc
Społeczeństwo
Sondaż: Czy USA przyszłyby zaatakowanej Polsce z odsieczą? Znamy zdanie Polaków
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Społeczeństwo
Byliśmy na „marszu koronacyjnym": polonez, kwiatowe opaski i „nie bać Tuska”