- Do tej pory byliśmy traktowani jedynie jako tłumacze biegli, jeśli to się zmieni,podniesie rangę języka migowego - cieszy się Jarosław Duszak, wiceprezes opolskiego Oddziału Związku Głuchych i tłumacz języka migowego, w rozmowie z tvp.info.
Ze statystyk ministerstwa pracy wynika, że w Polsce mieszka ponad 150 tys. osób z problemami ze słuchem. - Jeśli tłumacze języka migowego nie mogą być tłumaczami przysięgłymi, to oznacza, że pozwalamy na ich dyskryminację - mówi Jarosław Duda,wiceminister pracy.
Jego zdaniem powinni mieć oni takie same prawa do tytułu jak np. tłumacze przysięgli języka niemieckiego czy angielskiego.