Zostały uwiedzione i straciły miliony

Sąd okręgowy w Monachium skazał na sześć lat więzienia Szwajcara, który szantażował dziedziczkę koncernu BMW Susanne Klatten i inne bogate kobiety

Aktualizacja: 10.03.2009 09:01 Publikacja: 10.03.2009 03:07

Helg Sgarbi uwiódł dziedziczkę fortuny Quandtów i trzy inne kobiety. Wyłudził od nich w sumie prawie

Helg Sgarbi uwiódł dziedziczkę fortuny Quandtów i trzy inne kobiety. Wyłudził od nich w sumie prawie 10 milionów euro

Foto: Reuters, Michael Dalder Michael Dalder

44-letni Szwajcar Helg Sgarbi uwiódł w 2007 roku nie tylko 46-letnią dziedziczkę fortuny Quandtów, ale i trzy inne zamożne kobiety. Wyłudził od nich w sumie prawie 10 milionów euro.

W dwóch przypadkach posłużył się szantażem, grożąc ujawnieniem kompromitujących zdjęć i filmów wykonanych podczas intymnych spotkań z kobietami w luksusowych hotelach. Gdyby nie odwaga Susanne Klatten, szantaż trwałby do dziś. Córka przemysłowca Herberta Quandta, mężatka, matka trojga dzieci, w listopadzie 2007 roku złożyła doniesienie do prokuratury. W styczniu tego roku Sgarbi został zatrzymany. Miesiąc później aresztowano jego wspólnika, 68-letniego Ernano Barretta, szefa włoskiej sekty, który z ukrycia filmował miłosne igraszki.

[srodtytul]Skruszony oszust[/srodtytul]

Podczas procesu Sgarbi przyznał się do winy i przeprosił swoje ofiary.

– Głęboko żałuję tego, co zrobiłem – oświadczył. W ten sposób oszczędził kobietom zeznań przed sądem. Po zaledwie kilku godzinach zapadł werdykt: sześć lat pozbawienia wolności, o trzy lata mniej, niż żądała prokuratura. Sąd przychylił się do argumentacji obrońcy oskarżonego, że kobiety część pieniędzy przekazały mu dobrowolnie.

– Grożenie ujawnieniem romansu jest stosunkowo łagodną formą szantażu w porównaniu na przykład z próbą szantażowania sieci supermarketów groźbą wprowadzenia trucizny do produktów spożywczych – przekonywał Egon Geis.

[srodtytul]Syn milionerów[/srodtytul]

Kim jest człowiek, który uwodził dziedziczki wielkich fortun? Sgarbi urodził się w szwajcarskim Wintherthur. Wtedy nazywał się Helg Russak. Jego ojciec jest przedsiębiorcą, matka prawniczką. Nigdy nie brakowało mu pieniędzy. Jego rodzice mają jacht i dom w luksusowym kurorcie Davos. Zgodnie z wolą matki studiował prawo. We wrześniu 2005 roku otworzył biuro tłumaczeń w Uznach w kantonie St. Gallen. Interesy nie szły mu jednak najlepiej. Sgarbi przyjął nazwisko swej pierwszej żony i ruszył w świat w poszukiwaniu zamożnych, łatwowiernych kobiet.

Latem 2007 roku poznał w luksusowym hotelu w Innsbrucku Susanne Klatten. Po kilku spotkaniach wmówił miliarderce, że spowodował wypadek w Stanach Zjednoczonych, w którym ciężko ranne zostało dziecko. Twierdził, że potrzebuje pieniędzy na proces. Poprosił ją o pożyczkę w wysokości 7,5 milionów euro. Kobieta się zgodziła.

Później próbował nakłonić ją , by założyła dla niego fundusz powierniczy w wysokości 290 milionów euro. Gdy odmówiła, zaczął ją szantażować.

[srodtytul]Tysiące przypadków[/srodtytul]

Według danych opublikowanych przez Interpol coraz więcej kobiet pada ofiarą tego rodzaju oszustw. W zeszłym roku odnotowano aż 40 tysięcy takich przestępstw. Większość ofiar ma od 40 do 60 lat. Tak jak niemiecka prezenterka telewizyjna Marijke Amado. 42-latka po dwóch rozwodach straciła cały majątek dla kochanka, 57-letniego Holendra Keesa van de Herika.

Wyłudził od niej w ciągu dziewięciu lat prawie 140 tysięcy euro, dom i samochód. Amado musiała się wyprowadzić do hotelu. – Dostałam nauczkę od życia – twierdzi dziś kobieta. Majątku nie zdołała odzyskać.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.rybinska@rp.pl]a.rybinska@rp.pl[/mail][/i]

44-letni Szwajcar Helg Sgarbi uwiódł w 2007 roku nie tylko 46-letnią dziedziczkę fortuny Quandtów, ale i trzy inne zamożne kobiety. Wyłudził od nich w sumie prawie 10 milionów euro.

W dwóch przypadkach posłużył się szantażem, grożąc ujawnieniem kompromitujących zdjęć i filmów wykonanych podczas intymnych spotkań z kobietami w luksusowych hotelach. Gdyby nie odwaga Susanne Klatten, szantaż trwałby do dziś. Córka przemysłowca Herberta Quandta, mężatka, matka trojga dzieci, w listopadzie 2007 roku złożyła doniesienie do prokuratury. W styczniu tego roku Sgarbi został zatrzymany. Miesiąc później aresztowano jego wspólnika, 68-letniego Ernano Barretta, szefa włoskiej sekty, który z ukrycia filmował miłosne igraszki.

Społeczeństwo
Masowe protesty w Serbii. Na ulice Belgradu wyszły tysiące osób
Społeczeństwo
Po 400 latach duńska poczta przestanie dostarczać listy
Społeczeństwo
Grecja: Setki tysięcy osób wyszły na ulice miast. Kraj stanął
Społeczeństwo
Dekada bez Borysa Niemcowa. Przeciwników Putina mordowano, innych zmuszano do emigracji
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Społeczeństwo
Japonia: Liczba urodzeń najmniejsza od ponad 100 lat. Rekordowo dużo zgonów
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń