Komorowski: Krystalizuje się już nie tylko mowa nienawiści, ale nienawiść w praktyce

- Jest lęk przed tym, że krystalizuje się już nie tylko mowa nienawiści, ale nienawiść w praktyce. Motywowana politycznie chęć zaszczuwania ludzi, niszczenia ludzi, ich rodzin, dobrego imienia. To się jakoś utrwali, jeśli pozostanie bezkarne - powiedział były prezydent Bronisław Komorowski w dniu pogrzebu zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Aktualizacja: 19.01.2019 19:41 Publikacja: 19.01.2019 19:32

Komorowski: Krystalizuje się już nie tylko mowa nienawiści, ale nienawiść w praktyce

Foto: tv.rp.pl

qm

Adamowicz został zaatakowany 13 stycznia ok. godziny 20.00 w czasie finału WOŚP w Gdańsku. Zabójca, 27-letni Stefan W., zadał mu kilka ciosów nożem, a następnie ze sceny wykrzyczał, że "siedział niewinnie w więzieniu" i że "PO go torturowała", dlatego też - jak dodał - "zginął Adamowicz". Prezydent Gdańska zmarł w wyniku wstrząsu krwotocznego w szpitalu, 14 stycznia.

W sobotnich uroczystościach pogrzebowych Adamowicza wzięli udział byli prezydenci Polski, w tym Bronisław Komorowski. - Nie bardzo wierzę w to, że dziś nastąpi jakiś cudowny przełom, że z powodu zamachu Polska będzie lepsza - stwierdził później w rozmowie z TVN24. Jego zdaniem "jeżeli nie będzie protestu, próby rozliczenia przyczyn tego dramatycznego wydarzenia, to Polska na pewno będzie gorsza".

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Społeczeństwo
Długoterminowa prognoza pogody od lutego do maja. IMGW przewiduje sporo anomalii
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Społeczeństwo
Sondaż: Jak zmieniło się nastawienie do Ukraińców? Wiemy, co uważają Polacy
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy chcą powrotu kontroli na granicach w UE
Społeczeństwo
Zmiana czasu na letni 2025. Kiedy przestawiamy zegarki?
Społeczeństwo
Niemcy zmieniają prawo, migranci zostaną w Polsce