Według danych Komendy Głównej Policji w 2018 roku w porównaniu z rokiem poprzednim było mniej wypadków drogowych, mniej rannych i ciężko rannych. Z opublikowanego pod koniec marca raportu o wypadkach w 2018 roku wynika, że wzrosła za to liczba ofiar. W 2018 roku było ich 2862, czyli o 31 więcej niż w 2017 roku.
Powód? Za ten wzrost głównie odpowiadają rowerzyści, którzy mają za sobą wyjątkowo zły rok. W 2018 roku zginęło ich 286, aż o 66 więcej niż w 2017 roku.
Analizę, z której wynikają alarmujące wnioski dotyczące bezpieczeństwa kierujących jednośladami, opublikował portal o ruchu drogowym BRD24.pl. Zauważył, że w 2018 roku zwiększyła się też liczba ciężko rannych rowerzystów (o 227) i lekko rannych (o 206). Ogólnie w ubiegłym roku rowerzyści uczestniczyli w 4712 wypadkach, a ta liczba w porównaniu z 2017 rokiem wzrosła o 500.
Co jest przyczyną tak fatalnych danych? – Na pewno powodem mógł być dłuższy sezon rowerowy, umożliwiający jazdę nawet do grudnia – mówi Łukasz Zboralski, szef portalu BRD24.pl. – Poza tym na polskich drogach od trzech lat jest coraz mniej bezpiecznie. Już wiemy, że pierwszy kwartał 2019 roku był najgorszy od kilku lat. Dane dotyczące rowerzystów mogą być więc pochodną długofalowego trendu.
