Wywiercili dziury i wlali truciznę. 150-letni dąb umiera

W Kazimierzu Dolnym nieznani sprawcy wywiercili dziury w pniu liczącego ponad 150 lat dębu. Do środka wlali środek na chwasty, który powoduje, że drzewo usycha. O sprawie poinformowano policję.

Aktualizacja: 14.06.2019 19:34 Publikacja: 14.06.2019 19:16

Wywiercili dziury i wlali truciznę. 150-letni dąb umiera

Foto: Pixabay

Dąb rośnie na wąskiej działce, która wykorzystywana jest jako droga. Przez lata wszyscy omijali drzewo, jednak jeden z okolicznych mieszkańców ogrodził swoją posesję, dlatego obecnie przejście jest utrudnione.

O wycięcie drzewa apelowała grupa sześciu mieszkańców Kazimierza Dolnego. Poprzednie władze miasta otrzymały pozwolenie na wycinkę od puławskiego starostwa.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Miliony za śmieci na koszt mieszkańców gminy.
Społeczeństwo
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Społeczeństwo
Wyborcy jednego z kandydatów na prezydenta zdecydowanie za wysłaniem polskich wojsk na Ukrainę
Społeczeństwo
Motocyklowa nonszalancja na drogach