Decyzję o odłączeniu Vincenta Lamberta od aparatury podtrzymującej do przy życiu podjął doktor Vincent Sanchez po piątkowym wyroku Sądu Kasacyjnego. Lekarz w listach, które rozesłano do członków rodziny Lamberta poinformował, że od dzisiaj zostanie wprowadzona w życie procedura stopniowego odłączania chorego od aparatury.
Jego żona, Rachel i część rodziny utrzymywała, że należy przestać podtrzymywać Lamberta przy życiu. Przeciwnego zdania byli rodzice mężczyzny (Reuters podaje, że są katolikami) oraz pewna część jego krewnych. Matka mężczyzny odwołuje się bez skutku do ONZ twierdząc, że na jej dziecku dokonuje się morderstwa. Kobieta twierdzi między innymi, że karmiła swojego syna i widziała po nim, że "mu smakuje". Podkreśla także, że nikt nie chce wysłuchać rodziców.