Dane użytkowników aplikacji Snapchat zostały opublikowane w zewnętrznej bazie. Zdjęcia zostały wykradzione razem z numerami ID użytkowników. Sprawa dotyczy 100 tys. użytkowników, a problem wyszedł ze strony SnapSaved.
Komunikator Snapchat pozwala dzielić się zdjęciami, krótkimi wiadomościami i maksymalnie 10-sekundowymi filmami. Przesłane w ten sposób materiały znikają po kilku sekundach zarówno z serwerów jak i z komórki odbiorcy. Właśnie z tego powodu Snapchat stał się popularny głównie wśród nastolatek, które przesyłają sobie bardziej pikantne zdjęcia. Połowa użytkowników to nastolatki w wieku od 13 do 17 lat. Wśród zdjęć, które wyciekły do sieci może być wiele zawierających dziecięcą pornografię.
Snapchat oświadczył, że nikt nie włamał się na jego serwery.
Warto dodać, że na rynku dostępnych jest kilka aplikacji, które pozwalają na zapisanie "ulotnego" zdjęcia np. SaveSnap, SnapBox lub SnapSpy.
Eksperci zajmujący się bezpieczeństwem w internecie już wcześniej ostrzegali użytkowników Snapchata. Na początku tego roku hakerzy wykradli dane 4,6 mln osób.