Jako pierwsze informację podało Radio Zet. Do zatrzymania aktora doszło dziś ok. godz. 14 w Podkowie Leśnej pod Warszawą. Olbrychski jechał swoim terenowym nissanem.

- To był rutynowa kontrola, podczas której kierowcę poddano badaniu trzeźwości - opowiada jeden z miejscowych policjantów.

Badanie wykazało u Olbrychskiego niespełna promil alkoholu w wydychanym powietrzu.- Podczas kontroli aktor zachowywał się bardzo spokojnie. Kajał się i przepraszał za swoje zachowanie - mówi nam policjant.

Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy aktora. On sam został zwolniony do domu. - Nie było potrzeby zatrzymywać go w naszym areszcie, bo jest z naszego terenu i zobowiązał się do stawienia w prokuraturze na jej wezwanie - wyjaśnia oficer.

Śledczy postawią Olbrychskiemu zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu za co grozić mu może nawet do dwóch lat więzienia oraz utrata prawa jazdy.  Samochód i męża odebrała żona, Krystyna.